środa, 10 kwietnia 2013

want to be bad.

Edytuj post
Kilka tygodni temu sięgnęłam, pierwszy raz od dawna, po książkę z nurtu tzw. nowej prozy polskiej - "Cwaniary" Sylwii Chutnik. Język typowy dla współczesnych książek: suchy, przenikliwy, ostry, pozostawiający szeroko otwartą furtkę do czytania między wierszami. Nie ukrywam, że brakowało mi pozytywistycznych opisów przemyśleń, do których jestem tak bardzo przywiązana. Po chwili jednak uświadomiłam sobie, że moje myśli kształtują się w podobny sposób, mimo iż nie przelewam ich na papier. Fakt ten w konsekwencji sprawił, że sposób pisania Chutnik trafił do mnie dość skutecznie.

W książce zostały poruszone liczne tematy. Można w niej znaleźć monotonię i prozę codziennego życia, beznadziejną walkę w imię sprawiedliwości społecznej, różnego rodzaju opisy Warszawy, która chce zapomnieć o bolesnej historii, usunąć wszystko, co stare i brzydkie, zastępując szeroko pojętą nowoczesnością. 

"Cwaniary" to powieść o zemście, o nieustannej walce starego z nowym, o ideałach i ich braku, o buncie jednostek, który okupiony będzie tragicznymi konsekwencjami. Wszystko zostało jednak ukazane w sposób prosty, bez patosu, komentarzy, wprost.

Niektórzy mogą twierdzić, że zbyt to siermiężne, niedelikatne, może niesmaczne. A ja obawiam się, że żyjemy w czasach, w których inaczej wyrażać się już chyba nie da, jeśli chce się dotrzeć do najgłębszych warstw duszy - zakrzyczanego przez codzienność - współczesnego człowieka.

Dopiję tylko kawę i jednak wrócę do klasyki. Tam słowa otulają ciepłym płaszczem, tam wszystko musi być kształtne i piękne, tam zawsze czuję się bezpiecznie...


10 komentarzy:

  1. A ja nie lubię takiego stylu pisania, chyba właśnie dlatego, że moje myśli się kształtują w ten sposób. Tak wiele nas różni!
    Ale Foals, zatwierdzam. :>

    OdpowiedzUsuń
  2. nie czytałam tej pozycji. ostatnio w ogóle jakoś nie za bardzo znajduję czas na czytanie książek.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wybacz, że przeze mnie wróciły do Ciebie wspomnienia sprzed dwóch lat. :D Wszyscy mi mówią "nie stresuj się, to tylko matura", ale jak mam się nie denerwować, kiedy od tych egzaminów w sumie zależy moja przyszłość? Trzy lata pracy, a noga powinie mi się na którejś z matur i...co dalej?
    No nic tylko czekać na tą bardziej sprzyjającej aurę. ;)

    Nawet nie wiesz, jak lubię sobie usiąść wygodnie w ciepłym fotelu z dobrą książka w ręku i "wejść" w inny świat choć na chwilę ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Co kto lubi :) Ja lubię ten współczesny język, jakoś dobrze się odnajduję w takich książkach. Chutnik nigdy nie czytałam, ale może w najbliższym czasie wybiorę się do biblioteki. W końcu muszę zapłacić tę karę za przetrzymywanie... ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Postaram się nie zapomnieć tego tytułu. Choć specjalnie tej książki szukać nie będę.
    A co do długich opisów... Zawsze wolałam prozę i uważała, że potrzeba do niej więcej kunsztu i talentu niż do poezji. Sklecić przemawiające i nienużące opisy - to dopiero jest sztuka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W dzieciństwie, na tle poezji, która była jak coś magicznego - przez to, że ktoś tak wszystko poskładał w wiersze, zrymował itd., proza wydawała mi się czymś zwyczajnym, takim, że ktoś po prostu usiadł i napisał, jak list lub inny tekst użytkowy. Ale tak naprawdę obie wymagają warsztatu, cyzelowania i rzemieślniczego podejścia. Obie też mogą być pisane w stanie silnego twórczego pobudzenia, zwanego często natchnieniem.

      Usuń
  6. Nie, tym razem znowu nie mój typ ... kurczę, jakaś inna jestem :D

    OdpowiedzUsuń
  7. No to teraz czekam ja! : )

    OdpowiedzUsuń
  8. Zachęciłaś mnie do przeczytania tej książki. Gdy tylko zajdę trochę czasu, na pewno po nią sięgnę, bo z tego co opisałaś, będzie całkowicie w moim guście :) Pozdrawiam

    P.S. Piękny szablon!:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Tak żeby zwrócić uwagę na odpowiedź...

    http://wytwornia-mysli.blogspot.co.uk/2012/08/sztuka-parzenia-herbaty.html#comment-form

    OdpowiedzUsuń

Credits crazykira-resources | LeMex ShedYourSkin | ferretmalfoy masterjinn | colourlovers FallingIntoCreation